21 Gru 2008, Nie 22:34, PID: 103373
I ja tez tak mam. Biore wszystko do siebie, kazda najmniejsza krytyke, ktora zazwyczaj krytyka nie jest. Tylko ja tak to odczuwam. Dlatego czasami az boje sie odezwac. Bo potem analizuje wszystko co do mnie ktokolwiek powiedzial. Ale sie moze nie tyle obrazam, co latwiej pamietam zle chwile. Staram sie z tym walczyc, bo to niesamowicie utrudnia zycie.