04 Lis 2008, Wto 14:51, PID: 85511
To wszystko przez brak zaufania do ludzi, pamiętam tylko złe chwile, dobre momenty szybko wybaczam. A w drugą stronę to nawet zażartować się boję, bo myślę, że zawsze przegnę, a tłumacząc się jeszcze bardzo sie pogrążam. W końcu to tylko i aż słowa. U mnie osobiście jest juz lepiej z dystansem do siebie, ale czasem po wyrazie twarzy, nawet drobna złośliwość dla mnie jak wypowiedzenie drugiej wojny światowej.