04 Lis 2008, Wto 18:56, PID: 85729
Czesto doszukuje sie krytyki w wypowiedziach innych. Czym blizej zwiazana jestem z jakas osoba, tym trudniej mi zaakceptowac, to, ze ta osoba lubi mnie taka, jaka jestem. Najczesciej, robie to wtedy, gdy sama zle sie ze soba czuje. Analizuje kazde zdanie, wyrywajac cos z kontekstu i czesto przekrecajac sens, zeby wyszlo, ze jednak jestem do niczego. Nie musze pisac, ze to nie jest przyjemne dla rozmowcy