18 Kwi 2008, Pią 9:40, PID: 20176
Dwóch facetów jedzie pociągiem. Siedzą w przedziale z jakąś babcią. Jeden mówi do drugiego:
-Panie ministrze...
-Józek, daj spokój, już od dawna nie jestem ministrem!
-Ale panie mini...
-Józek! NIE JESTEM MINISTREM! Nie rozumiem dlaczego ciągle każdy nazywa mnie ministrem? Przecież byłem nim tylko kilka dni i na dodatek wiele lat temu!
Wtedy odzywa się babcia:
-Wie pan co? Ja już 30 lat nie stoję pod latarnią, a dalej nazywają mnie ą...
-Panie ministrze...
-Józek, daj spokój, już od dawna nie jestem ministrem!
-Ale panie mini...
-Józek! NIE JESTEM MINISTREM! Nie rozumiem dlaczego ciągle każdy nazywa mnie ministrem? Przecież byłem nim tylko kilka dni i na dodatek wiele lat temu!
Wtedy odzywa się babcia:
-Wie pan co? Ja już 30 lat nie stoję pod latarnią, a dalej nazywają mnie ą...