12 Maj 2015, Wto 21:07, PID: 445496
"Ludzie charują jak woły, żeby być niewolnikiem swoich popędów i materialnych bogactw, które nic nie wartają"
Jak ktos żywi się tylko światłem i medytuje, to nie wartają, jak chce normalnie żyć, to owszem, wartają, i to cholernie.
Gdyby nie skromne oszczędności to, pomijając już fakt, że mógłbym sobie o leczeniu pomarzyć, żyłbym jak totalny dzikus, degenerat i śmieć, bo nawet raz na pół roku nie miałbym po co do sklepu pójść.
W ogóle to pieprzenie, że "zazdrości pieniędzy kto nie był bogaty, a bogaci mają piekło na ziemi" to też takie , możliwe, że wymyślone przez jakiegoś znudzonego bogacza, który sądził, że biedni nie maja problemów. Mają, bo brak pieniędzy generuje ich z pewnością więcej niż ich nadmiar.
Mam pieniądze - mogę np. pójść do kina, a nie szukać mordowni gdzie piwo najtańsze, bo 6 zł to ujdzie, ale 7 zł to już rozbój w mglisty poranek.
Jak ktos żywi się tylko światłem i medytuje, to nie wartają, jak chce normalnie żyć, to owszem, wartają, i to cholernie.
Gdyby nie skromne oszczędności to, pomijając już fakt, że mógłbym sobie o leczeniu pomarzyć, żyłbym jak totalny dzikus, degenerat i śmieć, bo nawet raz na pół roku nie miałbym po co do sklepu pójść.
W ogóle to pieprzenie, że "zazdrości pieniędzy kto nie był bogaty, a bogaci mają piekło na ziemi" to też takie , możliwe, że wymyślone przez jakiegoś znudzonego bogacza, który sądził, że biedni nie maja problemów. Mają, bo brak pieniędzy generuje ich z pewnością więcej niż ich nadmiar.
Mam pieniądze - mogę np. pójść do kina, a nie szukać mordowni gdzie piwo najtańsze, bo 6 zł to ujdzie, ale 7 zł to już rozbój w mglisty poranek.