05 Gru 2008, Pią 21:54, PID: 98197
vivi ja tez chyba cos na granicy aseksulanosci albo nierozbudzenia sexualnego
powoli zaczynam sobie zdawac ze niektore rzeczy nie sa dla wszystkich...i odbiegam od normy przez co frustruje sie coraz bardziej albo wpadam w doly
cos do desperacji daleko bowiem o meskiej dziwce nigdy bym nie pomyslala
zreszta czasem zastanwiam o co ten szum
jesli chodzi o te,at- ciezko mi powiedziec albo brakuje mi czulosci o tak to ujme
powoli zaczynam sobie zdawac ze niektore rzeczy nie sa dla wszystkich...i odbiegam od normy przez co frustruje sie coraz bardziej albo wpadam w doly
cos do desperacji daleko bowiem o meskiej dziwce nigdy bym nie pomyslala
zreszta czasem zastanwiam o co ten szum
jesli chodzi o te,at- ciezko mi powiedziec albo brakuje mi czulosci o tak to ujme