24 Lis 2016, Czw 23:03, PID: 597207
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Lis 2016, Czw 23:06 przez Beatrycze.)
Ooo znam to doskonale... sama mam z tym duży problem. Co kto o mnie myśli, czy nie powiedziałam nic glupiego, a może tak naprawdę ludzie mają mnie dosyć i spędzają czas w moim towarzystwie, żeby mi nie było przykro ... Miałam taki okres, że każdy najmniejszy ruch i słowo wypowiedziane w moja stronę, wszystko bardzo drobiazgowo analizowałam pod kątem tego, czy na pewno nie jestem nieproszonym gościem. Teraz już jest trochę lepiej, ale nadal np strasznie się denerwuje, gdy rozmawiam z osobami szczególnie lubianymi i szanowanymi przez innych.