20 Sie 2008, Śro 22:18, PID: 57100
Ja nienawidzę odbierać, a tym bardziej dzwonić z własnego telefonu, niezłego stresa mam przez to, więc praktycznie służy mi on za zegarek, budzik lub latarkę, bynajmniej nie za narzędzie komunikacji. Co innego telefonowanie w sprawach służbowych w pracy, kilkanaście razy dziennie dzwonię lub odbieram telefon - jako pracownik nie traktuję tego osobiście, więc zero stresu. Jako 'ja' naprawde tego niecierpie,
......... dziwne?
A sms to mi się trywiale wydają, te 160 znaków, ja bym poematy pisał
......... dziwne?
A sms to mi się trywiale wydają, te 160 znaków, ja bym poematy pisał