21 Gru 2008, Nie 14:18, PID: 103155
Cytat:z tego co napisałes wynika, ze chcesz sie zaszyc samotnie w tej klasie, byc z dala od tego chłopaka, ale tez z dala od rozmow o szminkach
Chyba masz rację,najchętniej bym się zaszył gdzieś w samotności...już chyba cała szkoła widzi,że dziwnie się zachowuję,że prawie zawsze jestem sam.Wstyd sobie tylko robię.Najchętniej bym nigdzie nie wychodził Bo wszędzie gdzie pójdę,robię z siebie idiotę-poprzez swój sposób mówienia,brak ogłady towarzyskiej,na fatalnym wygladzie kończąc.
Cytat:dałabym szanse temu chłopakowi i wolałabym go blizej poznac, a nie zaszywac sie w tym silnie sfeminizowanym srodowisku, bo kiedys mozesz tego pożalować.
Danie szansy?To brzmi tak jakby to była jego wina że nie mamy wspólnych tematów do rozmów.A cała wina leży po mojej stronie.Gdyby nie ta choroba,wszystko byłoby OK.Raczej nie ma szans żebyśmy się zakolegowali,nie mówiąc już o przyjaźni.I tak pewnie jeden z nas wyleci z tej szkoły.