04 Sty 2009, Nie 17:24, PID: 107425
faura napisał(a):płacz, płacz, płacz. krzycz, krzycz, krzycz. przyjdzie moment, że już wypłaczesz wszystkie łzy i zedrzesz sobie gardło. i sięgniesz dna swojego cierpienia. cała będziesz bólem. a wtedy zobaczysz, że ból minie, ze odejdzie, zniknie, ZUŻYJE SIĘ. i odczujesz ulgę i radość i zaświeci słońce.
tylko przejdź przez to, przetrzymaj.
ja tak robię, to pomaga naprawdę. Funiu, jesteśmy z Tobą