16 Sty 2012, Pon 2:50, PID: 289217
Jestem wiecznie zmęczona... Wstaję o 4.30 do pracy, jak kończę, stres mnie tak wykańcza, że potrafię przysypiać w czasie dojazdu... Często śpię w dzień, a nieraz tylko leżę z bijącym wściekle sercem i nie mogę zasnąć. Tak samo budzę się w nocy... Kiedyś zasypiałam od razu jak kamień, od paru lat ciężko mi przespać całą noc. Sen to jedyna ulga od stresu...