18 Sty 2009, Nie 23:17, PID: 112744
Hektor, nie nastawiaj jej na życie z fobią. Oczywiście, że da się żyć, tylko co to za życie? Z fobią da się wygrać. 20 - 30 lat temu była to mało znana choroba i pomoc dla takich osób praktycznie nie istniała. W dzisiejszych czasach jest jej wiele.
Leki są ok, ale z fobii Cię same nie wyleczą. One odblokowują hamulce emocjonalne w postaci lęku. Przygaszają te rejony odpowiedzialne za lęk w mózgu. Ale gdy je odstawiasz to to wszystko wraca. Więc lepszym długofalowym wyjściem jest terapia. O czym już pisałem.
Co do wątpliwości jej skuteczności, to chyba czytałeś wikipedie, tam są przestarzałe informacje i jakoś nikt nie kwapi się ich zmienić.
Leki są ok, ale z fobii Cię same nie wyleczą. One odblokowują hamulce emocjonalne w postaci lęku. Przygaszają te rejony odpowiedzialne za lęk w mózgu. Ale gdy je odstawiasz to to wszystko wraca. Więc lepszym długofalowym wyjściem jest terapia. O czym już pisałem.
Co do wątpliwości jej skuteczności, to chyba czytałeś wikipedie, tam są przestarzałe informacje i jakoś nikt nie kwapi się ich zmienić.