16 Mar 2011, Śro 21:21, PID: 244070
Thunderball napisał(a):Osoby niesmiale chyba nie maja szansy,na znalezienie pracy Pracowdawcy traktuje osoby niesmiale,jak cos uciazliwego,chociaz moga byc bardzo dobrymi pracownikami. Gowno takie,ci pracodawcy.mają mają, trzeba tylko być w czymś bardzo dobrym znam chłopaka, który jest bardzo nieśmiały, chyba nawet bardziej niż ja, a o to ciężko, i pracuje już od kilku lat. Oczywiście w swojej branży, na której się zna i jest bardzo szanowanym pracownikiem. Czasem nie dowierzam, w jakim kierunku potoczyło się jego życie Trzeba tylko coś polubić i skupiać na tym swoje siły. I szukać. Dla nieśmiałych to bardzo trudne zadanie, ale ten chłopak zawsze przypomina mi o tym, że jednak można. I tego się trzymajmy!
A co do tematu, to o matko, uważam, że przełamywanie się jest dosyć ważne, ale robienie z siebie pajaca na siłę to zdecydowanie nie to, co chciałabym osiągnąć. Już kiedyś tego próbowałam i w związku z tym mam same złe wspomnienia. Nie dlatego, że ktoś pomyślał o mnie coś złego, ale dlatego, że zachowywałam się jak osoby, które zawsze krytykowałam i do tej pory krytykuję. To przede wszystkim żałosne, godne politowania. Z drugiej strony wiem, że gdyby nie to, pewnie do tej pory miałabym słaby charakter. Teraz jestem mądrzejsza i wiem, że to do niczego nie prowadzi ani nie poprawia poczucia własnej wartości, a wręcz przeciwnie. Lepiej przełamywać się w inny sposób, np. zmieniając swój język ciała i ton głosu, bo to z kolei wpływa na samopoczucie i podświadomość. Poczynając oczywiście od sytuacji mniej stresujących. Starać się zmienić gesty świadczące o nieśmiałości na te, które świadczą o pewności siebie. To trudne, ale skuteczne i na dłuższą metę satysfakcjonujące. Wydaje mi się to bardziej zrównoważonym działaniem
No i mimo wszystko nie nazwałabym życia