08 Lis 2007, Czw 19:00, PID: 5727
Nie wydaje się że podsyłanie linków załatwiłoby problem, a co za tym idzie to jest trochę niepoważne żeby w taki sposób przekazywać coś takiego - zupełny nietakt, przynajmniej jeżeli ktoś by mi coś takiego napisał to bym miał mu to za złe, nawet gdyby usprawiedliwiał się niewiadomo czym. Już wolałbym napisać list, maila a najlepiej byłoby w realu, ale ja mam problem zagadać na gg a co dopiero jakaś z tych opcji ... często usiłuje wymyślić coś wmiare wykonalnego i przystępnego ale zazwyczaj nic z tego nie wychodzi, a jak coś wyjdzie to kończy się na pomyśle. Podsumowywując mam dylemat, który ma banalne rozwiązanie, ale jednocześnie mnie przerasta.
Co do całej fobi to ździwieniem było dla mnie to, że jest jakaś choroba która ogranicza życie społecznie, ja to przyjąłem raczej ze spokojem bo od dawna swoje zachowanie określałem jako nie normalne. A w miłość pukającą w drzwi to dla mnie beznadziejna wymówka by usprawiedzliwić swoje nieracjonalne działanie ... Pozdrawiam
Co do całej fobi to ździwieniem było dla mnie to, że jest jakaś choroba która ogranicza życie społecznie, ja to przyjąłem raczej ze spokojem bo od dawna swoje zachowanie określałem jako nie normalne. A w miłość pukającą w drzwi to dla mnie beznadziejna wymówka by usprawiedzliwić swoje nieracjonalne działanie ... Pozdrawiam