16 Mar 2009, Pon 20:37, PID: 132704
Ja tam chodzę raz na 2 miechy.Jedynie staram się nieśmiać.Ale im bardziej się staram to czasem się zaczynam uśmiechać jak coś dziwnego sobie wyobrażę.Ale ostatnio było normalnie.Z tego co pamiętam to nie zabardzo jest jak ktoś się gapi na ciebie jak jesteś stryżony.Jakoś tak mi nawet ciężko w lustro było spojrzeć jak mnie strzyże.Ale ostatnio jakoś momentami na luzie się patrzyłem jak mnie strzygła.Kwestia przyzwyczajenia.