11 Kwi 2009, Sob 22:36, PID: 140054
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11 Kwi 2009, Sob 22:45 przez dominik.)
Pierwsze co mi przyszlo do glowy to moze jesli juz musisz unikać to może przyjdz na godzine powiedzmmy 9 rano, zaraz jak otwierają zaklad fryzjerski, zeby na pewno nikogo nie bylo w kolejce?
ale jesli trzeba ugryść problem to proponuje zebyś wzieła ze sobą gazetę, ulubioną książkę, mp playera z ulubioną muzyką (tylko nie tą krzykliwą tylko łagodną). Spróbój rozproszyć swoją uwagę na tyle na ile zdołasz. Kontepluj nad wzorkiem na podłodze, rób cokolwiek żeby nie skupiać uwagi na otaczających cię ludziach. Nie pozwól sobie zastanawiać się "co oni o mnie sobie pomyślą" "jak ja wyglądam". Im bardziej zignorujesz uczucia które tobą targają i im bardziej rozkojarzysz się, tym lepiej będziesz się czuła a kolejka minie błyskawicznie
P.S. Dragons86 nie próbój blokować ani ukrywać śmiechu. Jak ci się chce to uśmiechaj się ile zechcesz, ludzie najpewniej pomyślą że coś zabawnego zobaczyłaś czego oni nie wyłapali, więc to nie koniec świata. Najpewniej żadnego z tych ludzi nigdy już w zyciu nie spotkasz, więc co masz do stracenia? Im bardziej sobie odpuścisz i pozwolisz sobie na parsknięcie śmiechem tym szybciej minie ta potrzeba. W rzeczywistości z boku będzie to wyglądać zupełnie naturalnie.
ale jesli trzeba ugryść problem to proponuje zebyś wzieła ze sobą gazetę, ulubioną książkę, mp playera z ulubioną muzyką (tylko nie tą krzykliwą tylko łagodną). Spróbój rozproszyć swoją uwagę na tyle na ile zdołasz. Kontepluj nad wzorkiem na podłodze, rób cokolwiek żeby nie skupiać uwagi na otaczających cię ludziach. Nie pozwól sobie zastanawiać się "co oni o mnie sobie pomyślą" "jak ja wyglądam". Im bardziej zignorujesz uczucia które tobą targają i im bardziej rozkojarzysz się, tym lepiej będziesz się czuła a kolejka minie błyskawicznie
P.S. Dragons86 nie próbój blokować ani ukrywać śmiechu. Jak ci się chce to uśmiechaj się ile zechcesz, ludzie najpewniej pomyślą że coś zabawnego zobaczyłaś czego oni nie wyłapali, więc to nie koniec świata. Najpewniej żadnego z tych ludzi nigdy już w zyciu nie spotkasz, więc co masz do stracenia? Im bardziej sobie odpuścisz i pozwolisz sobie na parsknięcie śmiechem tym szybciej minie ta potrzeba. W rzeczywistości z boku będzie to wyglądać zupełnie naturalnie.