14 Kwi 2008, Pon 16:16, PID: 19724
Ja się bardzo stresowałem jak miałem iść na 18-nastkę kuzynki, a w końcu i tak skończyło się dobrze (może bardzo dobrze). Poszedłem, wypiłem, posiedziałem i wróciłem nie zaliczając nawet żadnej wpadki (o ile pamiętam ). Ale może po prostu miałem farta