23 Lis 2010, Wto 3:11, PID: 228588
byłem z kolegą, bo bałem sie isc z dziewczyną (wiedzialem ze nie bede tanczyc). tanczylem dopiero na samym koncu jak sie sala przerzedziła i mnie specjalnie najładniejsza dziewczyna ze szkoły wyciągnęła, dałem rade, ale np zebym cos tam jadł to nic, bo nie umiałem normalnie uzyc widelca czy noża. przesiedziałem wiekszosc biby chlejąc wóde pod stołem i ze stresu nie czułem żebym sie upijał, ciagle trzezwy.