03 Lut 2012, Pią 23:29, PID: 291142
SVR napisał(a):Wolę pisać, bo pisać potrafię. Tu nawet nie chodzi o to, że mam czas na zastanowienie się, ale jakoś łatwiej jest mi formować swoje myśli, gdy nie muszę dbać o ton głosu, patrzenie w oczy i o to, żeby nie spieszyć się cholera wie gdzie.
Mam podobnie. Kiedy piszę, łatwiej mi poukładać to, co chcę komuś przekazać. Kiedy mówię, ciągle się łapię na myślach typu: "A mogłam to wtedy dopowiedzieć, a mogłam to jakoś inaczej czy lepiej ująć...". Dlatego nie przepadam za dyskusjami z gadułami, bo zanim ja coś zdążę odpowiedzieć, to temat jest już całkiem inny i mogę sobie podarować w ogóle odzywanie się...
Czasami mam wrażenie, że wręcz tępieję z wiekiem Naprawdę, potrafię się nad jakimiś błahostkami głowić nie wiadomo ile, a potem wszystko okazuję się takie proste. Na rzeczy, które inni potrafią opanować bez jakieś specjalnej nauki, ja muszę poświęcać całe popołudnia. To jest straszne.