23 Kwi 2009, Czw 21:43, PID: 143223
jak byłem ostatnio na weselu chyba to było w 2007 albo 08
było nawet fajnie, wypatrzyłem fajna pannę, potańczyliśmy, pogadaliśmy ok fajnie
na poprawinach rozmowa nam się nie kleiła, ale z jej winy
teraz w lipcu mam gnać na wesele siory, ciągle mi trują o osobę towarzyszącą, a ja nikogo nie mam i nawet nie chcę mieć, umrę tam, zginę
było nawet fajnie, wypatrzyłem fajna pannę, potańczyliśmy, pogadaliśmy ok fajnie
na poprawinach rozmowa nam się nie kleiła, ale z jej winy
teraz w lipcu mam gnać na wesele siory, ciągle mi trują o osobę towarzyszącą, a ja nikogo nie mam i nawet nie chcę mieć, umrę tam, zginę