25 Kwi 2013, Czw 17:24, PID: 348392
uno88 napisał(a):@upNo ale koniec końców to i tak lepiej, że odszedł a nie kombinował czegoś na boku, gorzej chyba jak by się z nim chajtnęła i dopiero wtedy dowiedziała, że jednak on woli koleżankę. Nie można mówić, że ktoś jest , przecież nie znacie tego chłopaka. Normalne, że teraz jest Ci smutno ale to przejdzie i pojawi się zapewne ktoś nowy na horyzoncie
Rany julek, ile on ma lat? Jedną "kocham", z inną jestem ? Co za . Współczuję...
shalafi napisał(a):Zaprasza (rzecz jasna, obok całej rodziny) mnie z osobą towarzyszącą.Hehe, a najlepsze jest potwierdzanie takich zaproszeń. U mnie to przewaznie było coś w stylu:
Cytat:No niestety tym razem sam będę.
Nie było by w tym może nic dziwnego ale ja tak potwierdzałem swoje przybycia 4 czy 5 razy pod rząd