15 Maj 2014, Czw 19:32, PID: 392914
kepik napisał(a):E tam, zawsze możesz powiedzieć, że ktoś ze znajomych lub z rodziny jest w szpitalu lub gdzieś daleko i musisz do niego jechać po coś tam, najlepiej dzień przed lub tego samego dnia i przeprosić,że Cie nie będzie, wtedy nie będzie podejrzeń.Tak to bym nie zrobiła. Na jej miejscu nie chciałabym, żeby ktoś dzień przed powiedział mi, że nie przyjedzie. To niekulturalne zachowanie. Tym bardziej, że wtedy na darmo by płaciła. Decyzję trzeba podjąć miesiąc wcześniej i tak mam zamiar zrobić .
Zas napisał(a):Dlaczego? Nie będzie czym wrócić?Raczej nie. To jest paręset km i obrócenie w tą i z powrotem w jeden dzień nie byłoby możliwe.
OtoJa napisał(a):A jak to jest dobra koleżanka to po prostu powiedz prawdę, że się źle czujesz na takich imprezach i nie dasz rady tam wysiedzieć.Wiem, że tak najlepiej byłoby powiedzieć. Żadnych kłamstw i tak dalej. Co prawda egoistycznie by to brzmiało, ale przynajmniej byłabym w porządku chyba.
Zresztą teraz im więcej o tym myślę, coraz większym mam mętlik w głowie. Może jednak trzeba pojechać, spróbować? Po raz pierwszy zamiast uciekać od problemu, spróbować się z nim zmierzyć. W końcu chyba nie padnę tam. Sama już nie wiem.