15 Maj 2014, Czw 22:05, PID: 392954
Zas napisał(a):No tak, ja maiłem łatwiej, bo o tym że się boje takich rzeczy powiedziałem wcześniej. Ale skoro nie sama, to chyba warto spróbować - rozumiem, ze "nie sama" znaczy "z kimś, z kim można pogadać", a nie "po prostu siostra ciotki kuzynki z mężem mnie podrzucą i odwiozą"Ano właśnie. Jakoś tak naturalniejsze mi się wydaje, powiedzenie o tym wcześniej, tak jak Ty, niż wyskoczenie z tym teraz ni z juszki ni z pietruszki. I nie, nie chodzi mi o siostrę ciotki kuzynki z mężem :-D. Miałabym pełnoprawną osobę towarzyszącą. Może naprawdę trzeba spróbować.