25 Cze 2014, Śro 9:50, PID: 398474
Gdyby mnie miało spotkać moje wesele (co nigdy nie nastąpi) chyba musiałbym podstawić jakiegoś sobowtóra. Nienawidzę być w centrum uwagi, unikam tego. A na czyjeś wesele też bym nie poszedł. Ślub gdzieś w kącie bym przestał a potem cicha ewakuacja