03 Kwi 2017, Pon 20:39, PID: 625339
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Kwi 2017, Pon 20:39 przez RedIsABeautiful.)
U mnie w rodzinie miało być wesele ale niestety kuzynowi coś nie pykło ze swoją już byłą i nie będzie. Niestety dla niego, ja nie muszę przynajmniej się tym stresować i przejmować. Tak sobie myślę, że jakby daj Boże mi się ułożyło z jakąś dziewczyną to będę ją zdecydowanie namawiał na skromny ślub i krótką uroczystość. Gorzej jak ona będzie chciała hucznie. Wtedy będę musiał to przeżyć no bo czego się nie robi dla miłości swojego życia xD
Ale to tylko hipotetyczne gadanie, na razie trzeba w ogóle się ogarnąć, znormalnieć i wtedy znaleźć dziewczynę. Długa droga przede mną ale wierzę że się to uda.
Ale to tylko hipotetyczne gadanie, na razie trzeba w ogóle się ogarnąć, znormalnieć i wtedy znaleźć dziewczynę. Długa droga przede mną ale wierzę że się to uda.