18 Sty 2008, Pią 15:50, PID: 10224
Niestety jest coraz gorzej. Często wydaje mi się, że nie czuje nóg. Niektóre mięśnie są osłabione lub tak jakby zanikały. W skutek czego mam niekontrolowane ruchy podczas chodu.
Ciekawe jest, że gdy się zasiedzę na krześle i mięśnie mi się napną to jest całkiem ok, można powiedzieć, że problemy z nogami mi mijają. Ale bardzo często tak jest, że czuje się jak połamaniec. Muszę często wychodzić z domu i wiem że ludzie widzą moje pokraczne ruchy. Fobia + problemy z chodzeniem dają efekt po prostu wystrzałowy... . Nogi się plączą, są jak z waty i nigdy nie wiem kiedy normalnie chodzę. U każdego kogo minę widzę szyderczy uśmieszek na twarzy i wiem, że jest to skierowane w moim kierunku
Ciekawe jest, że gdy się zasiedzę na krześle i mięśnie mi się napną to jest całkiem ok, można powiedzieć, że problemy z nogami mi mijają. Ale bardzo często tak jest, że czuje się jak połamaniec. Muszę często wychodzić z domu i wiem że ludzie widzą moje pokraczne ruchy. Fobia + problemy z chodzeniem dają efekt po prostu wystrzałowy... . Nogi się plączą, są jak z waty i nigdy nie wiem kiedy normalnie chodzę. U każdego kogo minę widzę szyderczy uśmieszek na twarzy i wiem, że jest to skierowane w moim kierunku