10 Lip 2017, Pon 18:00, PID: 706601
W pewnym stopniu rozumiem co czujesz i wiem, że na prawdę jest Ci ciężko..
Niemniej jednak, myślę że jeszcze nic straconego. Zapewne niejedna osoba z tutaj obecnych podniosła się z życiowego dołka, a jeśli jeszcze tego nie zrobiła to pewnie jest na dobrej drodze.
Wybacz że zapytam ale byłaś może z tym u specjalisty? I tak, wiem. Słowo psycholog, a w szczególności psychiatra może brzmieć strasznie, ale ci ludzie na prawdę potrafią pomóc.
Wybacz za tak krótką wypowiedź ale dali mi dzisiaj wycisk w pracy w związku z czym padam na ryjek..
Pozdrawiam!
Niemniej jednak, myślę że jeszcze nic straconego. Zapewne niejedna osoba z tutaj obecnych podniosła się z życiowego dołka, a jeśli jeszcze tego nie zrobiła to pewnie jest na dobrej drodze.
Wybacz że zapytam ale byłaś może z tym u specjalisty? I tak, wiem. Słowo psycholog, a w szczególności psychiatra może brzmieć strasznie, ale ci ludzie na prawdę potrafią pomóc.
Wybacz za tak krótką wypowiedź ale dali mi dzisiaj wycisk w pracy w związku z czym padam na ryjek..
Pozdrawiam!