13 Sie 2017, Nie 20:23, PID: 709195
Ja w stanie zakochania jestem jak przycpana jakas, rozkojarzona ale z drugiej strony bardziej zmotywowana do dzialania, zdarza mi sie usmiechac do sciany ale mam tez hustawki nastrojow. W "milosci od pierwszego wejrzenia", chodzi o to, ze pierwsze wrazenie ma duze znaczenie ale wiadomo, ze milosc to cos, ze rozwija sie z czasem wiec chodzi raczej o jakies zauroczenie. Jak chodzi o mnie to zakochalam sie w zyciu 2 czy 3 razy.