24 Lis 2017, Pią 21:55, PID: 718170
Ja też kiedyś miałem taki problem. Zauważyłem, że jeszcze jedna osoba tak sama siedziała, i udało mi się podejść i zagadać. Może u Ciebie w grupie też jest jeszcze ktoś taki? Jeżeli nie, to może postaraj się zagadać do najmniejszej grupy? Rozumiem, że kłopotliwe dla Ciebie jest podejście i zagadanie, ale czasami jak sami nie zrobimy pierwszego kroku, to nic nie ruszy z miejsca.
Cokolwiek by nie było, wytrwałości Ci życzę i powodzenia. No i witaj na forum
Cokolwiek by nie było, wytrwałości Ci życzę i powodzenia. No i witaj na forum