18 Lis 2018, Nie 14:24, PID: 771945
A ja poszedłem na studia (też zaoczne) właśnie z myślą żeby poznać ludzi. No i poznałem parę osób. Gdy tylko mieliśmy czas to spotykaliśmy się regularnie w tygodniu pomiędzy zjazdami. Studia skończyłem, dyplom obroniłem, ale znajomości nie przetrwały. Co prawda przez okres 3 lat po zakończeniu widywaliśmy się kilka razy w roku przy piwie. Kontakt się skończył gdy zachorowałem, ale z tego co wiem moja dawna ekipa rozpadła się.
Większość ludzi założyła swoje rodziny i żyją własnym życiem. Nawet jakbyś kogoś poznała to nie ma gwarancji, że znajomości przetrwają. A raczej bez znaczenia jest czy studiuje się na dziennych czy na zaocznych. Wszystko zależy od tego jak bardzo Ty jesteś otwarta na nowe znajomości oraz grupa w której przebywasz.
Większość ludzi założyła swoje rodziny i żyją własnym życiem. Nawet jakbyś kogoś poznała to nie ma gwarancji, że znajomości przetrwają. A raczej bez znaczenia jest czy studiuje się na dziennych czy na zaocznych. Wszystko zależy od tego jak bardzo Ty jesteś otwarta na nowe znajomości oraz grupa w której przebywasz.