05 Gru 2017, Wto 19:47, PID: 719608
To zależy od regulaminu uczelni i - a właściwie zwłaszcza - dobrej woli prowadzącego. Często wf nie jest nawet na ocenę, a tylko na zaliczenie - może mogłabyś jakoś odrobić zajęcia chodząc do innych grup? Co do angielskiego, to pewnie będziesz musiała napisać ewentualne opuszczone kolokwia i oddać zaległe prace/projekty czy cokolwiek tam robicie na angielskim. Myślę, że uczelniom nadal nie opłaca się wyrzucać studentów przez niezaliczenie jakiegoś tam wuefu czy jednego fakultetu z języka (chyba, że studiujesz filologię angielską). W ostateczności można wziąć warunek albo przedłużyć sesję i wtedy nadrabiać zaległości.
Jeśli już, martwiłabym się o zaliczenie ćwiczeń, na których na ogół obecność jest obowiązkowa - chyba, że na te akurat chodziłaś.
Generalnie dowiesz się na czym stoisz dopiero po rozmowie z prowadzącymi.
Wykłady to najmniejszy problem. Po prostu pożyczysz od kogoś notatki.
Jeśli już, martwiłabym się o zaliczenie ćwiczeń, na których na ogół obecność jest obowiązkowa - chyba, że na te akurat chodziłaś.
Generalnie dowiesz się na czym stoisz dopiero po rozmowie z prowadzącymi.
Wykłady to najmniejszy problem. Po prostu pożyczysz od kogoś notatki.