31 Sty 2018, Śro 18:36, PID: 728422
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31 Sty 2018, Śro 18:39 przez anonimowy_kuba.)
(31 Sty 2018, Śro 10:28)noehmi napisał(a): Pewne zrodlo w sieci "mowi" o osobach z OU jako idealnych kandydatach do terapii !No cóż, może źle się zdiagnozowałem W tym cytacie jest napisane, że terapia dobrze idzie, ale u mnie jest bariera, żeby ją w ogóle zacząć (oprócz tej on-line, która jest mega "bezpieczna" z punktu widzenia lęku społecznego).
(...)
Wiec o co chodzi??
Jeszcze raz powtórzę powody: uważam lęk społeczny i podjęcie terapii za coś bardzo wstydliwego (co ciekawe, tylko kiedy myślę o sobie - jeśli słyszę, że ktoś inny się leczy to podziwiam, a lęk społeczny u innych akceptuję i nawet czuję więź), a jeśli ograniczę swoje życie do sytuacji, które już opanowałem, to całkiem nieźle sobie radzę. To dar i przekleństwo. Do tego dochodzi jeszcze pesymistyczne myślenie, że trafię na słabego terapeutę itd. Mnóstwo mechanizmów obronnych.
A może mam jeszcze elementy innych zaburzeń osobowości i to dlatego.
(31 Sty 2018, Śro 0:50)USiebie napisał(a): ed. zresztą mniejsza. : PKurde, ta funkcja usuwania własnych wpisów nie jest fajna - weź tu teraz człowieku się głów, czy czasami nie było jakiejś ciekawej odpowiedzi na twojego posta (a z drugiej strony sam chciałbym mieć taką opcję awaryjnie )