11 Mar 2018, Nie 7:31, PID: 735207
(10 Mar 2018, Sob 16:49)Ewelona123 napisał(a): No i ten facet zaproponował drugie spotkanie a ja sie wymiguje bo boje sie,że jak blizej mnie pozna,to zobaczy,że jednak nie jestem taka fajna,i zniechceci sie, mną ,przestanę podobać...,zobaczy,ze nudna jestem i za bardzo przewrazliwiona,ze zbyt strachliwa,nie warta jego... Przed drugim spotkaniem bardziej sie stresuje,bo przeżywam ,analizuje i chciałabym się zaprezentować od najlepszej strony a czasem kończy się to róznie.. Zawsze spotkania z facetami konczyły sie po drugim spotkaniu,dlatego jestem niemalże pewna,że i tym razem tak bedzie..że juz nie bedzie tyle pisał i nalegał na kolejne spotkanie...Ciągle przeżywam i skupiam sie na swoim wyglądzie,zamiast skupiać sie na zaletach to skupiam sie na wadach,ze jak nie bede ''idealna'' to nie mam szans by zatrzymać faceta na dłuzej...że jak patrze facetowi w oczy to dostrzeże moje wady,dlatego unikam kontaktu wzrokowego i uciekam wzrokiem,[boję się,że pomyśli,że jestem brzydka,że zobaczę w jego oczach niechęć,grymas].Jak wiadomo faceci to wzrokowcy...A może spróbuj to odwrócić i zastanów się czy on jest wart Ciebie i czy on Ci się podoba.
Może zrób takie postanowienie, że gdy będą się pojawiały u Ciebie negatywne myśli na Twój temat będziesz przypominała sobie swoje zalety, możesz je wypisać na kartce. Ja robiłam takie zadania na terapii i mi trochę pomogły. Ludzie nas postrzegają często inaczej niż my siebie. Szkoda, że nie pamiętasz nazw leków, to napisałabym Ci jakie mi pomogły ale z drugiej sytony na każdego też dziala co innego.