23 Mar 2018, Pią 22:28, PID: 738031
Cytat: Nie ma mężczyzn "fajnych" i "niefajnych".
Nie ma mężczyzn "wartościowych" i "bezwartościowych".
Serio? Praktykujesz takie "myślenie"? Czy tylko piszesz dla samego pisania, po przeczytaniu bzdur wszelakich w jakich chyba sam się mocno gubisz. Bo gdybyś naprawdę tak myślał, to chyba byś pamiętał w co wierzysz.
Bo np. w innym wątku(Męski wzorzec) odpisałeś między innymi mnie, coś co przeczy temu, co napisałeś w tym wątku:
To Twoje/
Cytat:Każdy chyba umie ocenić mężczyznę, czy jest wartościowym człowiekiem. Są tacy ludzie (mężczyźni), których chcielibyśmy za przyjaciół a są też tacy, przed którymi lepiej uciekać. Potrafimy ocenić, czy mężczyzna raczej jest sympatyczny dla ludzi dookoła, czy raczej uprzykrza innym życie.No właśnie, więc i ona/autorka wątku została widocznie oceniona przez owych mężczyzn, nie wyszło, widocznie coś musi zmienić, żadna tajemnica, że za pewne bardziej "się otworzyć". Tym bardziej, że o wygląd dba, czyli pozostało szlifowanie charakteru, jak sama wspomniała, najlepiej trochę go wzmocnić bo bycie "ciepłą kluchą", będzie przeszkadzało w każdym aspekcie życia.
Pomijam ogólną niską jakość kobiet w dzisiejszym społeczeństwie.
Więc nie da się NIE oceniać ludzi, bo to podstawa to zawiązywania przyjaźni, oceniania potencjalnego partnera, unikania niebezpieczeństwa itd. To jest chyba tak głęboko osadzone, że nie da się tego oszukać, bo oceniamy bez przerwy. Nie da się być neutralnym, bez populizmów.
Kobiety oceniasz w większości swoich postów, np. tak jak w powyższym cytacie. Jak bez oceniania doszedłeś do tego, że kobiety są "niskiej jakości" w tych czasach i na jakiej podstawie to zrobiłeś, na czym bazowałeś(bo dawniej to były...?)?
Psychologia podwórkowa zazwyczaj zapędza się w ślepą uliczkę, jak nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości.