10 Gru 2018, Pon 23:19, PID: 775013
Cytat:A może raczej przewlekła i nawracająca, tylko z różną częstotliwością?Moim zdaniem przewlekła depresja jest zasadniczo "nieuleczalna". Można próbować z tym walczyć, oszukiwać się że będzie lepiej, bawić w terapie i inne cuda na kiju, ale emocje i ogólny stan psychiczny zawsze będą ciążyć ku depresji. W moim przypadku dystymia, lęk i tłumienie frustracji to "stan naturalny" - do którego po nieco lepszych momentach organizm powraca jak do "homeostazy".