09 Sty 2019, Śro 17:52, PID: 778948
trudno to sobie wyobrazić. Chyba że mówisz o psychologu, który przeszedł na emeryturę w latach osiemdziesiątych, bądź jest np. psychologiem reklamy (pytanie czy był to psycholog kliniczny). Możliwe tego ktosia psycholog dopytywał, bo robił diagnozę różnicową, co ten ktoś naturalnie zinterpretował negatywnie (psycholog się nie zna, oszust, jak odwrócę wzrok to wypije krew itd.)