18 Lut 2019, Pon 1:56, PID: 783290
(18 Lut 2019, Pon 1:14)l1a1o1 napisał(a): Ta myśl jest -tylko- napędem, kiedy wydaje się, że gorzej być nie może. Może podnieść na duchu, może wprawić w gniew, może dokonać dzieła. Ma tyle samo znaczeń, co milczenie.A nie myślałeś kiedyś, że potencjalnie świat tak naprawdę nie może się bez Ciebie obyć i na tej zasadzie budować swoją motywację? Ja tak czasami robię i mi pomaga.
Cytat:Oczywiście, że eksperymentowanie na żywym organizmie jest najzabawniejsze. Po to nam to abstrakcyjne myślenie, to "dzielenie włosa na czworo", aby nie być jedynie cegłą w kolumnie podtrzymującą ten padół. Człowiek ze swoim jestestwem to idealna mysz laboratoryjna. A ponieważ wolność jednego kończy się, w momencie ingerencji drugiego, tedy lepiej być eksperymentem we własnym zakresie. Nauka z podręczników i generalnie oparta na konwenansach jest po prostu nudna. System żąda bowiem od nas jednolitego zachowania, coby nas efektywniej wydoić. Można i tak, ale co to za życie?W sensie, że eksperymentować na samym sobie? A nie sądzisz, że pewne eksperymenty mogą być szkodliwe i za pewne eksperymenty można zapłacić wysoką cenę? Eksperymenty na myszach laboratoryjnych to to co ludzie uznają za mniejsze zło w imię rozwoju, dobrobytu, względnego bezpieczeństwa i lepszego poznawania świata, ale tak naprawdę one też mają prawo żyć tak jak inne zwierzęta i nie chcą cierpieć, a wybierane są dlatego, że są słabszym ogniwem, że łatwo jest je obserwować i podporządkować sobie. Jak myślisz: Kto uznaje nas za takie myszy laboratoryjne, czy myślisz, że opis ludzi równa się mojemu opisowi myszy laboratoryjnych?
Cytat:Więc nie wiemy czym jesteśmy... No to co? Daremne żale, próżny trud - bezsilne złorzeczenia.Nie masz wrażenia, że czasami lepiej jest nie wiedzieć na 100%, czym jesteśmy? Nie mieć poczucia "siebie" w różnym tego słowa znaczeniu?
Cytat:Istotnie ocena innych bywa pomocna jako odniesienie. Ale oni też popełniają błędy. Trzeba wiedzieć kiedy, a kiedy nie być częścią tłumu. Przypominam, że tłum wpadający w panikę zadeptuje się wzajemnie.A co jeśli od błędów zależą istotne aspekty życia? Co jeśli w pewnym momencie błąd będzie poprawny, a prawda błędna? Kłamstwo powtórzone tysiąc razy może stać się prawdą, czasami... Smutne, ale w pewnych wypadkach się sprawdza i tak jak nie podpisuję się pod takim myśleniem, to mogę je zaobserwować w moim środowisku.
Cytat:ps. Dla moich rodziców internet albo jest zagadką, albo nieco bardziej rozwiniętą książką telefoniczną. Dla nich pewnikami są jeno śmierć i podatki. Kto wie jaka będzie przyszłość.Dokładnie: Kto wie?
(18 Lut 2019, Pon 1:35)Ajka napisał(a): Ależ po co się tak oszukiwać. Wszyscy żyjemy bez celu. Nikt nigdzie nie pasuje. Wszyscy umrzemy. :-)Aha.