12 Mar 2019, Wto 18:08, PID: 785166
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Mar 2019, Wto 18:18 przez Piesek.)
Po prostu gdy brałem ten Coaxil, to wręcz miałem przymus mówienia/pisania i nie miałem oporów by się wypowiadać, a lek przecież podobno jest bardzo delikatny. Jednak wyraźnie odczuwałem jego działanie antyfobiczne, bo nie miałem lęków.
Teraz biorę Anafranil i jestem bardzo pobudzony, ale w ogóle nie odczuwam potrzeby mówienia czy pisania. Chciałbym być kiedyś w związku, więc muszę mówić, bo z bez tego nic mi się nie uda. Na spotkaniach zawsze jestem oficjalny i mało mówię... bo drugi rozmówca w ogóle mnie kompletnie mnie nie interesuje.
Te leki powodują, że jest się takim znieczulonym emocjonalnie, ale bez nich jestem jak jakaś niedorajda niepewna siebie.
Teraz biorę Anafranil i jestem bardzo pobudzony, ale w ogóle nie odczuwam potrzeby mówienia czy pisania. Chciałbym być kiedyś w związku, więc muszę mówić, bo z bez tego nic mi się nie uda. Na spotkaniach zawsze jestem oficjalny i mało mówię... bo drugi rozmówca w ogóle mnie kompletnie mnie nie interesuje.
Te leki powodują, że jest się takim znieczulonym emocjonalnie, ale bez nich jestem jak jakaś niedorajda niepewna siebie.