30 Gru 2007, Nie 12:41, PID: 8664
TroPtyN napisał(a):U mnie tak nie trzeba z tym opłatkiem. Ten, do kogo przychodzimy, daje kawałki opłatka wszystkim i mówi do zebranych "wszystkiego najlepszego" czy coś w tym stylu. Tak na "odwal się" robimy. Może u Ciebie Lilith też mogłoby tak być?
Raczej nie, zbyt liczna rodzina i zbyt silne przywiązanie do tradycji. Próbowałam to zmienić ale wyszłam na najczarniejszą z czarnych owiec