31 Gru 2007, Pon 18:34, PID: 8833
U mnie na wigili było tylko kilka osób, moja najbliższa rodzina.
Po mimo, że to ludzie z którymi czuje się dość dobrze, było ciężko. Życzenia wigilijne, ciągłe pytania : co ? gdzie? dlaczego? co dalej? itd. Praktycznie większą cześć wieczoru spędziłam w kuchni, żeby nie być w centrum uwagi (unikanie mi się znów załączyło )
W sumie to nic nowego... schemat uroczystości rodzinnych .
Nie jesteście osamotnieni. Ciągle coś rozlewam czy rozbijam. Praktycznie, żaden serwis nie jest w komplecie. Nie chwaląc się - to moja zasługa
8)
Prezenty : pieniążki.
Po mimo, że to ludzie z którymi czuje się dość dobrze, było ciężko. Życzenia wigilijne, ciągłe pytania : co ? gdzie? dlaczego? co dalej? itd. Praktycznie większą cześć wieczoru spędziłam w kuchni, żeby nie być w centrum uwagi (unikanie mi się znów załączyło )
W sumie to nic nowego... schemat uroczystości rodzinnych .
Sugar Sweet napisał(a):Stresowany napisał(a):ale jak zwykel oblalem sie czerwonym barszczem na biala koszule? ehh
Nie martw się. Mnie też się to zdarza. Wszędzie.
Nie jesteście osamotnieni. Ciągle coś rozlewam czy rozbijam. Praktycznie, żaden serwis nie jest w komplecie. Nie chwaląc się - to moja zasługa
8)
Prezenty : pieniążki.