28 Gru 2007, Pią 22:10, PID: 8555
Ja być może byłbym w stanie kogoś pokochać, ale nie wiem czy dałbym radę tę miłość okazać . Ale i tak jest nieźle, Antyk, skoro w ogóle masz jakieś okazje do zmarnowania...
A z tym bezsensem to owszem, też się zastanawiam czy to co zrobię lub nie zrobię ma jakiekolwiek znaczenie, w ogóle nie mam pojęcia, czy moja egzystencja ma sens, skoro równie dobrze mógłbym wcale nie istnieć (nic by to nie zmieniło,a może byłoby lepiej dla świata ).
Hmmm, znów kolejny temat, żeby sobie ponarzekać .
A z tym bezsensem to owszem, też się zastanawiam czy to co zrobię lub nie zrobię ma jakiekolwiek znaczenie, w ogóle nie mam pojęcia, czy moja egzystencja ma sens, skoro równie dobrze mógłbym wcale nie istnieć (nic by to nie zmieniło,a może byłoby lepiej dla świata ).
Hmmm, znów kolejny temat, żeby sobie ponarzekać .