30 Sie 2009, Nie 7:56, PID: 172873
Jeżeli nasz obraz świata jest zniekształcony to raczej warto go przebudować. W trakcie terapii przeżyłem wstrząs tak jakby mnie odpięli od matrixa. i wcale nie chcę do niego wrócić.
Pogodziłem się z tym że to co uznawałem za swoje poglądy to jest efekt zaburzeń. Nie bardzo chciało mi się żyć i tak zacząłem sobie myśleć a co by było gdybym umarł? Okazało się że nie musiałbym wielu rzeczy, więc co stoi na przeszkodzie żeby się narodzić na nowo i zerwać ze starymi chorymi poglądami.
Przy terapii poznawczej to właściwie samemu się przebudowuje ten obraz świata.
Wychodzę z założenia że jeżeli nie czuję się dobrze i źle funkcjonuję to raczej moje poglądy na rzeczywistość nie są właściwe.
Zerwanie ze starym "ja" jest trudne ale możliwe.
Pogodziłem się z tym że to co uznawałem za swoje poglądy to jest efekt zaburzeń. Nie bardzo chciało mi się żyć i tak zacząłem sobie myśleć a co by było gdybym umarł? Okazało się że nie musiałbym wielu rzeczy, więc co stoi na przeszkodzie żeby się narodzić na nowo i zerwać ze starymi chorymi poglądami.
Przy terapii poznawczej to właściwie samemu się przebudowuje ten obraz świata.
Wychodzę z założenia że jeżeli nie czuję się dobrze i źle funkcjonuję to raczej moje poglądy na rzeczywistość nie są właściwe.
Zerwanie ze starym "ja" jest trudne ale możliwe.