02 Cze 2010, Śro 18:05, PID: 208806
Tośka, nie nakręcaj się negatywnie.
Podsumowując: nie nakręcaj się negatywnie, myśl raczej neutralnie. A nuż poznasz jakieś fajne osoby i będzie całkiem miło.
Cytat:Ponieważ mam w sobie coś odpychającego, ludzie sami do mnie nie podejdą, a ja na pewno nie podejmę działań towarzyskich - odwieczne zamknięte koło.Też mam takie uczucie, że działam odpychająco na ludzi. Tylko że trzeba pamiętać o tym, że ludzie lubią takich w miarę pewnych siebie, uśmiechniętych, którzy sami też potrafią nawiązać znajomość. Nie ma co się zastanawiać nad swoją osobowością, tylko spróbować coś zrobić
Cytat:Tylko co ja zrobię, gdy będę musiała wystąpić na środek sali i coś przeczytać czy zreferować?Ja mam jeszcze wadę wymowy, więc podwójnie ninawidze takich wystąpień. Nie wiem, jak to będzie na Twoich studiach, ale na moich było mało referatów. Trudno, jakoś przeżyjesz, pociesz się tym, że nie będziesz sama wystraszona, dużo osób źle znosi publiczne wystąpienia.
Cytat:Jak później spojrzę w oczy innym studentom, którzy będą świadkami mojej kompromitacji?Daj spokój. Nawet jeśli coś palniesz, to pośmieją się i przestaną, zresztą wielu osobom na zjaęciach zdarzyło się czasem coś palnąć.
Cytat:A cóż uczynię, kiedy dopadnie mnie jakaś grypa, opuszczę trochę zajęć i nie będę miała notatek?Cóż, wtedy będziesz musiała kogoś o nie poprosić. Zwróć się do kogoś, kto robi na Tobie sympatyczne wrażenie, powiedz, że w razie czego też pożyczysz notatki. Wiem, że to niełatwe, ale na pewno znajdzie się osoba, która chętnie pożyczy.
Cytat:A jeśli trzeba będzie coś załatwić, np. w dziekanacie, a ja nie bardzo będę wiedziała, o co chodzi, to kogo poproszę o pomoc?Mi kilka razy się zdarzyło coś zapomnieć/przegapić i musiałam potem załatwiać w dziekanacie. Nieprzyjemne Ale może Ty nie będziesz musiała.
Podsumowując: nie nakręcaj się negatywnie, myśl raczej neutralnie. A nuż poznasz jakieś fajne osoby i będzie całkiem miło.
Cytat:Ja zawsze trafiam na swoich, tzn. osoby raczej ciche Może nie do końca to czuję, bo ja taka nie jestem tak naprawdę, ale wśród takich osób najłatwiej mi przetrwać.Ja tak samo. Też tylko z takimi osobami utrzymuję kontaky i tak naprawdę tylko z takimi czuję się w miarę swobodnie. Choć też mam wrażenie, że to nie do końca moja bajka, no ale cóż zrobić.