21 Sty 2013, Pon 1:45, PID: 334965
Tak patrząc na pierwszy post autorki mam prawie tak samo. Niestety spowodowało to u mnie dwukrotne zawalenie roku i porzucenie uczelni. To taka selektywna forma prokrastynacji z naciskiem na naukę, ale wiele winne też jest podejście "albo wszystko albo nic" czyli przeklinany przez nas perfekcjonizm.