24 Lis 2009, Wto 16:39, PID: 187004
Po pierwsze, najgorsze jest takie uporczywe namawianie w stylu "chodź, będzie fajnie...". O tym już osoby wyżej pisały.
Dobrym pomysłem jest przedstawienie jak największej ilości szczegółów. Fobicy boją się nowych sytuacji. Czyli: jakie to ma być spotkanie, powiedzieć co to za miejsce, jak wygląda, co tam będziecie robić. Wspomnieć można coś o osobach które się zjawią, sprobować przedstawić je jako 'niegroźne'. Idealnie byłoby jakoś wcześniej niby przypadkiem poznać fobika z jedną z nich. Pomóc znaleźć im współny temat itp.
Jeżeli tym biednym przestraszonym fobikiem jest osoba bliska, to pewnie da się odszukać jakieś bardziej pozytywne sytuacje z przeszłości. I wtedy coś w stylu: " Pamiętasz tamto spotkanie, świetnie się wtedy bawiliśmy, wyglądałaś na wyluzowaną. Miło mi będzie gdy przyjdziesz w piątek ".
Oczywiście należy też zapewnić wsparcie tej osobie, niech wie że może na ciebie liczyć w trudnej sytuacji.
Więc należy zbudować komfortowy obraz sytuacji, obiecać wsparcie, odpowiedzieć na wszystkie pytania. Wydaje mi się też, że lepiej unikać robienia z tego wyzwania. Tak to przedstawić, by myśl o ewentualnej porażce nie była taka straszna. Fobicy zawsze tworzą czarne scenariusze.
Ale to wszystko i tak na nic, gdy nie będzie gotowości.
I tak jak pisaliśmy, nie namawiać na siłę. Powiedzieć np. " To już wszystko wiesz. Myślę że spokojnie sobie poradzisz z tym. Daj znać gdy podejmiesz decyzję "
I tyle, wiadomo że to nie łatwe. Ale próbować, oswajać, wspierać. A kiedyś się uda
Dobrym pomysłem jest przedstawienie jak największej ilości szczegółów. Fobicy boją się nowych sytuacji. Czyli: jakie to ma być spotkanie, powiedzieć co to za miejsce, jak wygląda, co tam będziecie robić. Wspomnieć można coś o osobach które się zjawią, sprobować przedstawić je jako 'niegroźne'. Idealnie byłoby jakoś wcześniej niby przypadkiem poznać fobika z jedną z nich. Pomóc znaleźć im współny temat itp.
Jeżeli tym biednym przestraszonym fobikiem jest osoba bliska, to pewnie da się odszukać jakieś bardziej pozytywne sytuacje z przeszłości. I wtedy coś w stylu: " Pamiętasz tamto spotkanie, świetnie się wtedy bawiliśmy, wyglądałaś na wyluzowaną. Miło mi będzie gdy przyjdziesz w piątek ".
Oczywiście należy też zapewnić wsparcie tej osobie, niech wie że może na ciebie liczyć w trudnej sytuacji.
Więc należy zbudować komfortowy obraz sytuacji, obiecać wsparcie, odpowiedzieć na wszystkie pytania. Wydaje mi się też, że lepiej unikać robienia z tego wyzwania. Tak to przedstawić, by myśl o ewentualnej porażce nie była taka straszna. Fobicy zawsze tworzą czarne scenariusze.
Ale to wszystko i tak na nic, gdy nie będzie gotowości.
I tak jak pisaliśmy, nie namawiać na siłę. Powiedzieć np. " To już wszystko wiesz. Myślę że spokojnie sobie poradzisz z tym. Daj znać gdy podejmiesz decyzję "
I tyle, wiadomo że to nie łatwe. Ale próbować, oswajać, wspierać. A kiedyś się uda