29 Gru 2009, Wto 23:26, PID: 191189
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Sty 2010, Pią 13:02 przez tomjak.)
W moim przypadku to chyba genetyka i oczywiście efekt wychowywania mnie przez osobę niecałkiem zdrową psychicznie. Moja matka jest pokręcona. Ma wszystkie objawy osobowości unikającej , fobii społecznej i jeszcze czegoś co nazwać mógłby tylko dobry psychiatra.
Po dziś dzień nikt nie może się z nią dogadać. Takie wieczne dziwadło stroniące od ludzi żyjące jakby na innej planecie.
Po dziś dzień nikt nie może się z nią dogadać. Takie wieczne dziwadło stroniące od ludzi żyjące jakby na innej planecie.