28 Lis 2009, Sob 2:23, PID: 187510
Przypomniał mi się pewien mój znajomy z gimnazjum, który dokładnie w dniu swoich 18-tych urodzin rzucił szkołę, spakował manatki i przeprowadził się do załatwionego wcześniej przez jego znajomych mieszkania. Pracuje w kopalni za 2000 zł miesięcznie, sam płaci sobie rachunki i jest git. Z tego co wiem to zamierza też zrobić liceum wieczorowe. Niestety to wszystko co wiem w tej sprawie, a szkoda, bo i mnie by się przydało, jak się do tego wszystkiego zabrać. Anyway, może na razie przeprowadź się do dziadków lub jakiegoś znajomego (jeśli masz), póki nie wynajmiesz coś własnego, może przy okazji Ci jakoś pomogą, wesprą. Powodzenia.