13 Mar 2013, Śro 19:04, PID: 342852
szynszolek napisał(a):Czyli mozliwe ze moglam miec depresje ? Albo ona przeszla w dystymie..
Odrealnien Juz nie miewam oczywiscie z czego sie bardzo ciesze.
Ja odrealnienie zawsze lapalam jak sie baaardzo czyms zestresowalam, wszystko w kolo co mnie otaczalo widzialam jakby przez "szybe".
wiem o czym piszesz , ja miewałam takie stany czesto i to bardzo , zawsze to opisywałam jak gdybym była ale nie była , jak bym lewitowała gdzieś poza ciałem , bardzo szybko nauczyłam sie z tym żyć , wiedziałam ze to przyjdzie i pójdzie , nastepnie przychodziło zimno , mogłam przykryć sie trzema kołdrami a i tak było mi zimno , "wytrzęsło" mnie i "atak" mijał
gorzej jest własnie z tą niemoca przełknięcia śliny, juz myślę że przełknę ale nie mam co i połkam powietrze straszne uczucie , mam wtedy wrazenie ze zaraz zemdleję , wczoraj nie wytrzymałam , wziela najpierw jedna abletkę belergot nic nie pomogła po godzinie wziełam pół tabletki asertin , rano jak wstałam to myślałam że padne , słabo mi było i niedobrze ale dałam rade wziełam kolejne pół tabletki i tak do teraz wytrwałam , czuje ze pomału to znika , żę wracam do "normalności" ale jednak nie jest to czas na odstawienie tabletek całkowicie ..... jeszcze nie teraz ....