20 Sty 2010, Śro 16:21, PID: 193855
nie, nie krzywię się sama na swój widok.Ale też nie jest też tak ze potrafię cieszyć się chwilą i nie odnajduję się wszędzie.Mam poczucie wyobcowania.Nie potrafię spontanicznie gdzieś wyjść, źle się wtedy czuje.Mam wrażenie że jak pójdę np. do sklepu, sprzedawczyni robi się skrępowana.Może dlatego że emocjonalnie jestem do tyłu i trzeba odnosić się do mnie jak do dziecka.