21 Lut 2012, Wto 16:09, PID: 292791
Fresk napisał(a):Ja tez z takiego pojedynczego obgadywania nawet jeżeli było nie robiłbym wielkiej sprawy. Po prostu wiekszośc ludzi jakos tam komentuje nowo poznane osoby, ale zauwazyłem , że czesto robią to niejako mechanicznie i jakiegos wielkiego sladu po tym potem nie ma. Ot taka ceremonia. Tak naprawdę to nie ma ludzi "nieobgadanych", tylko tacy , którzy jeszcze o tym nie wiedza.
No, a dodatkowo, to to "obgadywanie" (jeśli w ogóle było), nie zawsze musi oznaczać coś złego. Mogło to być jakieś komentowanie, dzielenie się z innymi rozmową z "nowym". Sporym problemem może być zniekształcanie rzeczywistości na swoją niekorzyść, szukanie złego tam, gdzie ono niekoniecznie jest, bo mamy takie wyobrażenie o sobie my sami.
Z boku łatwiej być obiektywnym, ale sama podobnie często reaguję.